sobota, 31 sierpnia 2013

LOTR - Invisible Frodo

Dzisiaj chciałbym wam przedstawić kolejną figurkę z Władcy Pierścieni. Mój najlepiej pomalowany model <lol> !

Today, I want to introduce you next figure from the Lord of the Ring. My best painted miniature <lol> !


3 komentarze:

Fajny, ale śmiech śmiechem lecz sobie myślę, że można by było z takiego ludka zrobić nowatorski witraż. Trzeba by się zastanowić i popracować nad przenikalnością farbek, stronę bezpośrednio narażoną na oświetlenie delikatnie zagleizować na ciemny przeźroczysty i zobaczyć jaki będzie efekt. Malowanie na szkle przez dodatkowy czynnik tj przenikanie światła, otwiera nowe ciekawe możliwości. Ból tylko, że witraż jest pracą w płaszczyźnie a figurka rzeźbą pełnoplastyczną, adaptacja jednego w drugie wymagała by dużo pracy i pomysłowości, natomiast efekt nie koniecznie mógłby by zadowalać.

Z innej strony - podstawka świetnie kontrastuje z figsą, która jako taka narzuca mi skojarzenie babcinej gablotki ze szklanymi pieskami i kotkami he he.

pozdrawiam

Wolałem jednak nie ryzykować z malowaniem. Później nie wiadomo jak zmyć farbę z takiego plastiku a drugiego takiego modelu już pewnie nie dałbym rady zdobyć:)

Jeżeli to plastik to jak mówisz, nie ma co ryzykować teraz wygląda fajnie i nietypowo, zatem nie ma co psuć takiego stanu rzeczy. Słowem, no może dwoma - fajny model i w kolekcji LotR na pewno jest to coś co przykuwa oko i wyróżnia w figurkowym tłumie.

Prześlij komentarz