Dzisiaj
chciałbym wam przedstawić
kolejną figurkę z Władcy Pierścieni, którą pomalowałem w zeszłym tygodniu.
Today, I want to introduce you next figure from the Lord of the Rings painted which I painted in the last week.
Below this is my Eowyn painted some years ago. I made some touches in last weekend. Unfortunatly bad painted face:(
Enjoy watching and please comment.
4 komentarze:
Malutkie te modele a twarze (szczególnie tej pierwszej figsy) są niesamowite. I to co mnie zawsze przywołuje do do jakiej refleksji - czystość malowania, którą konsekwentnie demonstrujesz w swoich pracach. Bardzo ładne malowanie - pozdrawiam.
Staram się jak mogę:) Tak jak już pisałem w poście niestety przy tej drugiej figurce twarz malowałem już kilka lat temu i wygląda nie tak jakbym chciał. Starałem się coś naprawiać ostatnio ale niestety nie za bardzo jest jak:(
Myślę sobie, że dawno malowanych figurek nie trzeba poprawiać (ładnie widać rozwój malarski i zmianę jaka następuje w sposobie malowania i podejścia), mam niezły ubaw kiedy patrze na pierwszego pomalowanego przez siebie goblina.
Może i nie trzeba poprawiać ale niektóre mnie drażnią jak na nie patrzę. Eowyna to jeszcze jest w porządku w zasadzie dodałem dwie kreski na twarz ale inne starsze modele przemalowuje:)
Prześlij komentarz